rado84, a sprzedający poinformował Cię, że auto podczas jazdy spala ON? :diabelski_usmiech Z którego roku masz tą Octavie i ile za nią dałeś :?: Jakie masz przebieg?
1.9 tdi bxe padł.co kupić?
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez rado84ale jak się kupuję auto za 25 tys to chce się pojeździć więcej niż 2000 km bez poważnych napraw.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez rado84co do przepustnicy jest do dogaszania silnika. i to nie jest zawór egr bo mój bxe nie posiada filtra cząsteczek stałych.
a co do czujnika deszczu nigdy samochodu nie miałem z takim czujnikiem i skąd mam wiedzieć jak wygląda. skoro sprzedający pisze ze jest to powinien być.
Komentarz
-
-
Panowie tak czytam, że te BXE to padło straszne, ale pytanie czy mieliście te samochody od nowości? Sami wiecie jak jest :roll: Auto przy kupnie ma przebieg niby 120 tys. km a w rzeczywistości 320 tys. km. Druga sprawa, jak auto było jeżdżone. Poprzedni właściciel mógł np. auto katować itp. itd.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez rado84Witam, nadal Was nie rozumiem, forum jest do pomocy do biczowania innych....
To Ty zacząłeś swoje wystąpienia od straszenia sprzedawcy sądem, pomimo tego, że okazało się, że nie masz żadnego przygotowania, by kupić używany samochód.
Zamieszczone przez rado84rozumiem też że nie kupuję auta nowego a i te się psują po wyjeździe z salony. ale jak się kupuję auto za 25 tys to chce się pojeździć więcej niż 2000 km bez poważnych napraw.
Mógłbyś np. kupić auto kradzione, które zostałoby zajęte przez policję i tyle byś go widział. Naprawdę zmniejsz ciśnienie na punkcie tej Twojej wydanej kasy. Wszyscy czytający już rozumieją, wydałeś ją nie do końca najlepiej, ale to nie powód do tego, by cały świat teraz naprawiał Twój błąd.
Zamieszczone przez rado84co do przepustnicy jest do dogaszania silnika.
Zamieszczone przez rado84i to nie jest zawór egr bo mój bxe nie posiada filtra cząsteczek stałych.
Zamieszczone przez rado84a co do czujnika deszczu nigdy samochodu nie miałem z takim czujnikiem i skąd mam wiedzieć jak wygląda. skoro sprzedający pisze ze jest to powinien być.
Zamieszczone przez rado84teraz pewnie napiszecie jak to sprzedający ma ciężko upchnąć zajeżdżony samochód i dobrze ze znalazł osobę taką jak ja co się nie zna. pewnie mogę wydać drugie 20 tys i naprawić samochód na chwałę sprzedającego cwaniaka.
W filmie "Payback" był taki tekst:N.i.c.e...g.u.y.s...a.r.e...f.i.n.e. Y.o.u.'.v.e...g.o.t.t.a...h.a.v.e...s.o.m.e.o.n.e. ..t.o...t.a.k.e...a.d.v.a.n.t.a.g.e...o.f. B.u.t...t.h.e.y...a.l.w.a.y.s...f.i.n.i.s.h...l.a. s.t.
Jak to któryś z kolegów wcześniej na forum napisał: szkoły są za darmo, ale wiedza kosztuje. No i masz przykład - nie masz pojęcia, jak się zabrać za zakup używanego auta, to płacisz frycowe. I będziesz płacił, albo zadbasz sam o to, by już nikt nigdy więcej ciemnoty Ci nie wciskał.
aronus, daj pokój z takimi uwagami. U mnie zdechła głowica, wałek rozrządu i turbina. Wałek mógł pójść w diabły przez słaby olej (ale raczej zdechł przez problemy z zaworami), o turbinę dbałem jak o własną emeryturę (a też się rozciekła), ale głowica okazała się szmelcem, bez winy użytkownika - zabite zostały prowadnice zaworowe (coś, co wręcz nie powinno mieć styczności z żadnymi materiałami eksploatacyjnymi jak np olej).
Silnik się naklekotał rzeczywiste 192000km, ale okres gwarancji przejechał z podwójnym okładem, więc cel inżynierów został spełniony. To jest standard nowoczesnych produktów komercyjnych, komputerów, lokówek, pralek, lodówek, samochodów!
Teraz ma 215000km i zawsze na noc dostaje przyjaznego kopa w półośkę, by wytrzymał kolejne 192000km.Pozdrawiam, Robreg.
----
furmanka.blogspot.com fan ;-)
Komentarz
-
-
Roberg, no jak silnik w ciągu 200 tys. km miał dwa remonty :shock: a do tego dbane było to kupa z tego BXE straszna. Problem jest taki, że nie wiadomo z jakim teraz silnikem auto kupić, bo 1,4 TSI rozrząd, 1,8 TSI pierścienie, nowe TSI na pasku są za krótko na rynku, żeby stwierdzić czy mają jakieś przypadłości :shock:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez aronusProblem jest taki, że nie wiadomo z jakim teraz silnikem auto kupić (...) :shock:
piotrek_os, moj silnik tak naprawde remontu nie miał :-) w ch..... kasy pochłonęła jedynie głowica i osprzęt - dół jest w bardzo dobrym stanie. Tylko naprawy wspolczesnych silnikow robione wg sztuki, sa po prostu cholernie drogie ;-)
Zamieszczone przez piotrek_oswidać lubisz to auto :diabelski_usmiechPozdrawiam, Robreg.
----
furmanka.blogspot.com fan ;-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez rado84Witam, i wyszło to co myślałem silnik bierze olej, mechanicy podali przybliżony koszt naprawy w granicach 3-4 tys.
Komentarz
-
-
Najpierw niech zaufany mechanik Ci dokładnie zdiagnozuje co jest grane, (zaufany mechanik w tym kontekście nie oznacza Twój znajomy, tylko mechanik którego masz sprawdzonego i często jest tak że dobry mechanik nie jest najtańszy.)
Ja jestem zwolennikiem remontu silnika tylko przez ogarnięto mechanika bywały takie przypadki i chyba nawet na tym forum opisane że kupiony silnik na wymianę był w bardzo złym stanie.
Z drugiej strony lepiej niech bierze olej niż miałoby go przybywać (częste przypadki z DPF w wcześniejszych latach), u mnie też w pewnym momencie auto kopciło przy ostrej jeździe, a potem się okazało że przepławka świruje i podaje złe parametry, po wymianie już nie widuje czarnej chmury,↑↑↑ To jest moja opinia I naucz się z tym żyć ↑↑↑
Komentarz
-
-
Ciekawe na co wymieniają. Nie pytałeś się?Jest: VW Passat B6 04.2010 2.0 TDI CR CBBB (170KM/350Nm) http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=88468;
a do zadań miejskich: VW Lupo 1.4 AUD MY2004 (60KM/116Nm seria)
Była: O1 L&K kombi 1.9 TDI AHF 2001/2002 (160KM/356Nm by ECU Project)
O2 kombi 4x4 1.9 TDI BXE 2006 (147KM/345Nm by ECU Project)
Komentarz
-
-
Tajemnica zawodowa pewnie. Może taki patent jak u kolegi shu.Jest: VW Passat B6 04.2010 2.0 TDI CR CBBB (170KM/350Nm) http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=88468;
a do zadań miejskich: VW Lupo 1.4 AUD MY2004 (60KM/116Nm seria)
Była: O1 L&K kombi 1.9 TDI AHF 2001/2002 (160KM/356Nm by ECU Project)
O2 kombi 4x4 1.9 TDI BXE 2006 (147KM/345Nm by ECU Project)
Komentarz
-
-
W sumie racja. Jeżeli nie wiesz co wsadzają, to musisz wierzyć mu na słowo, a to słaby argument.Jest: VW Passat B6 04.2010 2.0 TDI CR CBBB (170KM/350Nm) http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=88468;
a do zadań miejskich: VW Lupo 1.4 AUD MY2004 (60KM/116Nm seria)
Była: O1 L&K kombi 1.9 TDI AHF 2001/2002 (160KM/356Nm by ECU Project)
O2 kombi 4x4 1.9 TDI BXE 2006 (147KM/345Nm by ECU Project)
Komentarz
-
-
hmm ogłoszenie nie profesjonalne, jak się zdecydujesz to tylko z jakąś gwarancją i nie na słowo, tylko na piśmie i dokładnie przeczytaj co obejmuje gwarancja.
BTW. według mnie 1.9 BXE nie jest wadliwy tylko całym przekleństwem BXE było używanie oleju long life i wymiana co 30tys (jak zawsze wyjątek potwierdza regułę) i to powodowało wycieranie panewek, potem doszedł DPF i rozcieńczanie oleju. Każdy silnik ma jakieś wady (urywanie śruby z korbowodu były w innych silnikach niż BXE nie pamiętam w jakich ) gdy zatrze Ci się panewka to śruby były na miejscu a korbowód zazwyczaj się łamał, 2.0 TDI - pękające głowice, 1,4 Benzyna - uszczelki pod głowicą i osiadające gniazda panewek tłoku "powodujące wypadnie zapłonu"
większość wad były usuwane z kolejnymi wersjami, dlatego warto dowiedzieć się co chcą Ci tam włożyć i z którego roku jest dany silnik będziesz wiedzieć na czym stoisz i na co uważać z nowym silniku↑↑↑ To jest moja opinia I naucz się z tym żyć ↑↑↑
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez hypwedług mnie 1.9 BXE nie jest wadliwy tylko całym przekleństwem BXE było używanie oleju long life i wymiana co 30tys (jak zawsze wyjątek potwierdza regułę)
Większość niezależnych mechaników zaleca max. 15tyś km a jak się dużo lata po mieście to nawet 10, i omijać olej na C.... ale producenci którzy chcą wybić się na rynku.... koszt eksploatacji NASZEGO samochodu to zaledwie... a u konkurencji jest +xx wiecej....
Zanim ulegnie poważnej awarii gwarancja dawno się skończy... jednak rynek wtórny, no cóż on już ich nie interesuje
Ale to jeszcze nazwijmy połowa problemu, druga .... no coż.... długi temat jak cały nasz rynek wtórny ...
Komentarz
-
Komentarz